Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przecież nie chciał

Znowu wstał skoro świt
Szurając kapciami obudził cały dom
Przeciez nie chciał

Synowa przywitała go gorzkim uśmiechem
Syn pochylił głowę
Wnuczka uśmiechnęła się radośnie

Ten nasz staruszek

Znowu stłukł talerz przy śniadaniu
Przecież nie chciał

Kupmy mu drewnianą miskę
Na pewno poczuje się lepiej

Ten nasz staruszek

Znowu marudził cały dzień
Przecież nie chciał

Usiądzie z fajka w bujanym fotelu
Będzie mruczał coś pod nosem

Nawet teraz denerwuje
Chociaż prawie go nie słychać
Przeciez nie chciał

Ten nasz staruszek

Oddajmy go do domu starców
Tam będzie mu lepiej niż wśród "bliskich"

Ten nasz staruszek

Zostanie po nim tylko drewniana miska
Przecież nie chciał

Wnuczka po cichutku schowa ją w pudełku pod łóżkiem

Przecież jej rodzice tez będę kiedyś starzy




autor

olka

Dodano: 2005-04-27 14:52:32
Ten wiersz przeczytano 362 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »