Przed śmiercią
Czy oczy niebieskie czy w innym odcieniu
Powala jedno zwykłe spojrzenie
Może opoką miłością i trwaniem
W oku zwykłe westchnienie
Na bramę Piotra popatrzeć musisz
Początek życia w astralne uwierz
I tak nie wiemy czy Piotr jest z nami
W duszy nadzieja z wiarą lecz sami
Komentarze (5)
ze śmiercią zawsze spotykamy się sami, nikt nas nie
zastapi; pozdrawiam
Poeta rozpycha się łokciami
i krzyczy(ja chcę do nieba)
a święty Piotr delikatnie,
kopniaczka w dupencję...
jak w kolejce stoi pan,
to tym bardziej zwykły
i tu się zaczęło.
Pozdrawiam serdecznie
ciekawe pozdrawiam
poeta? proszę zmienić nick. ładnie proszę. to nawet
nie jest po polsku napisane, nie mówięc o tym, że
treści zero.
Na bramę... nie "brama"
miłego dnia ;)