Przed snem
Spadam z siódmego nieba
wprost w ramiona błogości
zlizuję cząstki ciebie
z ust nabrzmiałych sytością
Wtulam się w twoje ciepło
drżące jeszcze z rozkoszy
słyszę ciche dobranoc
wszeptane w moje włosy
autor
ewaes
Dodano: 2017-12-02 23:22:44
Ten wiersz przeczytano 1493 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Sen przed snem:)
Miłego dnia:)
Nie będzie kłopotu z zaśnięciem:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję kochani za miłe słowa :*)
Pięknie Ewo...rozmarzyłaś;) miłej niedzieli.
Piękny wierszyk napisałaś, rozkoszy na dobranoc
doznałaś, na dodatek w niedzielę pozytywną opinię na
temat tego bardzo ślicznego wiersza otrzymałaś.
Pozdrawiam. Miłej, radosnej niedzieli ;)))
Nic tylko spać i śnić dalej
kłaniam Ewa:))
Cudowny, ciepły wiersz z lekką nutą erotyzmu.
Pozdrawiam Ewuś:))
Cudny klimacik, aż chce się żyć...
:)
Ciepło porannie pozdrawiam!
ale przytulnie!
a ty krzemusia nie sublimuj jest dobrze ;)
jak dobrze jest się wtulić w niego ,póki nie chrapie
Bardzo dobry wiersz. Ale przede wszystkim cieszę się,
że Wasze uczucie jest w końcu pomiędzy siódmym niebem,
a błogością. Tak trzymaj!
Podoba mi się ten mini erotyk. Jedynie to zdanie
"z ust nabrzmiałych sytością" jakość do mnie nie
przemawia. Może zmienić na
(a kiedy nie jest dość mi), lub inaczej? A może jest
ok tylko jak zwykle marudzę. Pozdrawiam:)
Pięknie, zmysłowo. Pozdrawiam
Ładnie podana ta zmysłowa nuta.
Podoba mi się.
Dobrej nocy Ewo życzę :)