Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przedporcie

Zmierzch zatoczył nad miastem koło,
w mroku zadrżały drzemiące drzewa.
Przebrzmiały, ucichły ptasie świergoty,
odpoczynku nadeszła senna pora.

Kot spłoszony fuknął, grzbiet najeżył,
puścił się pędem, zniknął za rogiem.
Wiązankę siarczystą wypluł przechodzień,
bełkocząc ruszył ku nowej przygodzie.

A sen nie przychodził, wędrowny magik.
Przyglądał się tylko , oczy mrużył.
Kołatał myślami w zmęczonej głowie,
przekładał na boki, zapędy studząc.

Dłońmi pochwycę snu srebrną nić ,
żaglu utkam lśniącą tkaninę,
odbiję od jawy brzegu w dal.
Snem otulona, pożegluję.

autor

wiki20

Dodano: 2017-07-01 09:15:50
Ten wiersz przeczytano 1343 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

Zenek 66 Zenek 66

Więc żegluj Ireno snem otulona
i niech się przyśni przystań wyśniona
Pozdrawiam Serdecznie

andrew wrc andrew wrc

Jestem oczarowany+:) pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »