Przedświadczenie
Schłodziłam wargi
pijąc łapczywie
zimną wodę
Schłodziłam dłonie
łapiąc w powietrzu
pozostałości deszczu
Schłodzilam serce
powodu nie mając
Pełną parą dmucham
potrącając potworne myśli
Z ożywieniem
przyglądam się
płomieniom
Komentarze (21)
Z podobasiem. Pozdrawiam.
ładnie, ciekawie
Grunt że płonie, ogrzej w nim dłonie,
a później serce w tej poniewierce.
bardzo dobra puenta pozdrawiam
Ładnie
No już myślałam, że serce pozostanie zimne. Ładne
zakończenie i wiersz.