Przedświadczenie
Schłodziłam wargi
pijąc łapczywie
zimną wodę
Schłodziłam dłonie
łapiąc w powietrzu
pozostałości deszczu
Schłodzilam serce
powodu nie mając
Pełną parą dmucham
potrącając potworne myśli
Z ożywieniem
przyglądam się
płomieniom
Komentarze (21)
na tak serdeczności
Witaj,
dziękuję za czytanie.
Twojego wiersza nie potrafię przyjąć obojętnie.
Te refleksje wynikły z przemyśleń - nie bez powodów.
Miłego dnia.
Pozdrawiam świątecznie.
Plomienie, ogrzeja, ten chlod, ktory zakradl sie. nie
wiedziec, czemu
Ale czasem tez i na zimne dmuchamy, by sie nie
sparzyc.
Podoba sie wiersz, mysl i jej przekaz./
Pozdrawiam elka.:)
Może znajdzie się sposób, aby ogrzać twe serce. :)
Słonecznego dnia życzę.
Ciekawie napisane, pozdrawiam :)
dwuznaczny ten tytuł ....pozdrawiam.
niech płonie pozdr
A jednak zatliło się, lecz czy aby to co mniało :)
Pozdrawiam
zarówno tytuł, jak i wiersz pełne dwuznaczności.
zwłaszcza tytuł.
może podpowiedź?
przyglądaj się i dokładaj drwa niechaj płoną cały czas
..
I tak czasem bywa w zyciu
Podoba się nietuzinkowe przesłanie i wiersz
Pozdrawiam serdecznie
ciekawie nietuzinkowo ...
pozdrawiam :-)
Teraz od serca wszystko się ogrzeje :)
Ciekawie
Pozdrawiam :)
Ładne zakończenie i wiersz.Pozdrawiam.
Ciekawy tytuł! Przekaz również.
Pozdrawiam :)