Przedwiośnie
Dlaczego, pytam, jeszcze jest zima?
Za długo czekam na czas radosny,
jakby na klamce mróz łapę trzymał
i nie chciał wpuścić na zawsze wiosny.
Zatrzasnął wszystkie stalowe furtki,
a wielką bramę zamknął na skobel.
Tylko wyglądasz taki milutki
a tak naprawdę serce jak sopel.
Muszę na ostro wziąć się do sprawy,
zdesperowana już jestem taka.
Najpierw się z tobą chyba rozprawię,
żeby dać zimie w dupę kopniaka.
Komentarze (38)
:)))) Dołóż ode mnie.
Z piękną panią w bieli tak się chcesz rozprawić? A
wogóle to wiersz bardzo ładny.
Dobry pomysł... Serdeczności.
masz rację już dość tych wszystkich zimowych
przyjemności...
Jestem za (wers ostatni)! Pozdrawiam@
A niech już sobie idzie. Serdecznie pozdrawiam
"żeby dać zimie w dupę kopniaka"...jestem za:)+
A jakby dopracować byłaby w miarę rymowanka.