Przekwitła miłość
Patrzysz na kwiatka ,
A kwiatek przekwitł przyjacielu ,
Zostawił tylko obwisłą łodygę ,
Co do ziemi kuli się zabawnie .
I nie zerwiesz kwiatka dzisiaj ,
Swej dziewczynie nie dasz za uśmiech
milutki ,
I co poczniesz w bezradności?
Pragniesz swej miłości , a dziewczyna
przyjemności
Mądry mędrzec co by rzekł ?
Że miłości za prezenty dziś nie kupisz ,
I ty z twarzą smutną stoisz ,
Niby kochasz , czujesz coś , lecz ta miłość
jak ten zwiędły kwiat.
No bo nie tak miało przecież być ,
Miała kochać , i wzajemnie z tobą być ,
Tyjej kwiatka przekwitłego w desperacji
dasz ,
Ona bratka pragnie przepięknego
I zostawi Ciebie samotnego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.