(PRZE)MALOWANY

:))) dobre!

nie mam nic przeciwko :)

super ironia:) pozdrawiam

Rozsmarowanie na ścianie źle się kojarzy. Chyba, że to
celowo ;-)

I pozostaną po nim tylko plamy. Jeśli splamił się sam
to nie jest mi go żal ;) Miłego dnia.

super dzieło;)

Ha, ha, to lepsze niż zamalowanie w gębę:))))

ale teraz będziesz miała fajne życie :)))Po co Ci
prawdziwy :)))

:)
Chyba niektórzy tak by chcieli
niektórych przemalować na własną modłę,na szczęście
nie wszyscy na to pozwalają.
Fajna mini,dobrej nocy życzę.

...a może zachowaj dla siebie
pozdrawiam

Tego jeszcze nie było.
Przezabawny.
Miłego dnia:]

Ostro Jolu:). Fajnie. Pozdrawiam:)

Podoba się:)

a może rozsmarować tak jak masłem po chlebie i zjeść a
zostanie przynajmniej smak pozdrawiam Celina:-)

O, kurcze ;)
Pozdrawiam:)