Przemijający...
Jestem tylko nikłym cieniem
pośród tłumu głośnych ludzi.
Szybko idę w zapomnienie,
każdy się mną szybko nudzi.
Jestem jakby takim duchem,
co nie wzbudza w nikim strachu.
Cichy z każdym swoim ruchem,
niewidzialny w każdym calu.
Nikt nie patrzy w moją stronę,
nikt się do mnie nie odzywa.
Nie dbać muszę o obronę,
nikt do walki nie wyzywa.
Obojętny na zdarzenia,
bierny wobec swego losu.
Choć coś ciągle się tu zmienia,
nie doznaję życia ciosów,
bo nic nie jest dla mnie ważne.
Wiem, że kiedyś wszystko minie.
Nie mam wiary i nie marzę,
bo i tak napewno zginę.
A po mojej małej śmierci
szybko będę zapomniany.
I choć wszyscy chcą mnieć mienie
są jedynie pyłem marnym.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.