przemyslenie
ile to już lat
tak szybko biegnie świat
dzień za dniem
nikną we mgle
a tępo wzrasta ciągle
biegnę do przodu
aż sił mi brak
człowiek po trzydziestce
to istny wrak
nie wytrzymuje tępa
i tak wielkiej presji
w środku jestem
pełen agresji
lecz cóż zrobić mam
wraz z resztą idiotów
do przodu gnam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.