przepływy
czas uspokaja struny,
rezonans znika w ciszy
i tylko poruszone,
gdzieś we mnie, chce wykrzyczeć.
na usta kładę palec;
do stóp niech spłynie cisza.
uziemić trzeba dźwięki,
bezgłośnie je opisać,
stojąc twardo na gruncie -
nieuprawniona - krzyczeć.
dźwięki, wolno mnie puśćcie,
gdy prawo mam tylko milczkiem...
Komentarze (42)
ciekawy, acz smutny w wydźwięku przekaz...też
pomilczę:) pozdrawiam
Zawsze jestem pod wrażeniem
tekstów Twoich wierszy i zawsze
wydaje mi się, że każdy mój
komentarz ma banalne brzmienie.
Miłego dnia Elżbieto:}
Dobry wiersz.Emocje trzeba wyrzucić, zwłaszcza te
złe..Pozdrawiam Elu.
Ostatnio zagłębiam się w Księgę Psalmów a tam takie
bogactwo niewypowiedzianego. Dobry wiersz.
Czasem aż chce się krzyczeć, a jednak trzeba
cierpliwie zmilczeć...
Pozdrawiam
świetny wiersz, przemawia do mnie:) potrafisz
napisać:) serdeczności Eluś
Nasz krzyk staje się dla innych ciszą. Dobry pełen
refleksji wiersz. +
wszystko już za mnie napisała demona, serdeczności Elu
:)
Emocje przeplywaja przez nas i sztuka jest aby
wlasciwie je ukierunkowac z jak najmniejsza szkoda dla
nas samych... jednak zawsze kazdy taki przeplyw
zostawia w nas slad, w wiekszym lub mniejszym stopniu
modeluje nasza postawe wobec swiata zewnetrznego....
bywa ze pochyla, ale i tez pozwala na trzymanie glowy
prosto, mocno, tak ze przestajemy uciekac wzrokiem
przed blyskawica, ze nie zatykamy uszu przed
grzmotem.... hartujemy sie.... to dzieki temu
nieustannemu hartowaniu stajemy sie silniejsi...tak
jakbysmy stawali sie jak miecz, ktory doskonale
odpiera ciosy, budzi respekt adwersarza... czasami
odbywa sie to w ciszy a innym razem jest jak
grzmot.... znowu sie rozpisuje..... madry wiersz...
smutny a jednoczesnie ja widze w nim sile....
Serdecznosci Elu.
Tylko nie krzycz bo to nic nie da...niech wnętrze samo
się wykrzyczy*(po cichu).Pozdrawiam Elu.
Elu, przywołałaś słowa piosenki i pozwalam sobie
wkleić fragment...
"Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody,
zaplącze drogi, pomyli prawdy,
nim zboże oddzieli od trawy.
Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz jestem tak młody,
czas nas uczy pogody,
tak od lat, tak od lat."
/Grażyna Łobaszewska/
Jestem pod wrażeniem Twojego wiersza.
Serdeczności:)
Cisza ma to do siebie, że uspokaja, wygładza,układa
myśli. Nikt jednak nie jest w stanie zamknąć tego, co
w nas dźwięczy, bo te nuty stanowią o nas samych.Jak
zwykle z przyjemnością.Pozdrawiam.