Przepraszam
Jestem rozbity i uszkodzony, nie do
naprawienia
Jestem wycieńczony, mam dość bycia tutaj
Upadałem zbyt wiele razy
Tym razem spieprzyłem całe swoje życie
To miało być na chwilę
Jednak byłem zaprzeczeniem samego siebie
Nigdy nie miałem tego, co ma szczęśliwy
człowiek
Powinienem postawić się na Twoim miejscu
Teraz nic już nie mogę zrobić
Muszę odejść...
To trwało zbyt długo, aby Ci to
zadośćuczynić
Więc po prostu odejdę
Żegnaj przyjaciółko
Jeśli tylko zechcesz
Padnę przed Tobą na kolana
Ale oboje wiemy, że najlepiej będzie
Jeżeli po prostu odejdę
Więc przybyłem tu znów tylko na chwilę
Jednak byłem zaprzeczeniem samego siebie
Nigdy nie miałem tego, co ma szczęśliwy
człowiek
Powinienem postawić się na Twoim miejscu
Teraz nic już nie mogę zrobić
Muszę odejść...
Wiem, że zrobiłem zbyt wiele złych
błędów
Wiem, że zawiodę cię tak bardzo,
Odejdę stąd wiesz,
Że wciąż tak Cię kocham
Bardzo mi przykro .....
Komentarze (3)
smutnie ale słowa mają dużą skruchę w:)
Mateuszu, wystarczy "zrobiłem zbyt wiele błędów", bo
chyba dobrych błędów nie ma? Chyba też jest trochę
przegadany tym odejdę, jakbyś tylko straszył
i..zostawał. Słowa odejść w różnych przewrotach użyłeś
aż pięć razy. Smutny wiersz, ale nie oznacza, że nie
może być lepszy, popracuj nad nim, pozdrawiam
ciepło:))
za miłość nie wolno przepraszać pozdrawiam