Przepraszam mamo
Przepraszam Cię mamo za kłamstwa
Za głupią gadkę i chamstwa
Za to, że nie jestem takim, jakim
chciałaś
Za to, że pociechy ze mnie nie miałaś
Za to, że nie jestem jak brat
Za to, że w mym sercu zima i grad
Za to, że stale skarg wysłuchiwałaś
Za to, że pijanego mnie nieraz widziałaś
Za to, że nauka nigdy mnie nie pociągała
Za to, że dusza ma zawsze hulała
Za to, że zmartwień Ci przysparzałem
I nigdy Ciebie nie słuchałem
Za to ze często z mojej winy płaczesz
Tego nigdy sobie nie wybaczę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.