Przepraszam…
Dla Tego któremu należą sie przeprosiny:)) Mimo ze mówi że nie mam za co przepraszać....
Za smutek i łzy
Za radość i uśmiechy
Za Miłość większą niż dotychczas
Za zazdrość, która trwa już jakiś czas
Za brak w sobie pozytywnych myśli
Za wyrzutów moich całe kiści
Za tęsknotę, gdy Cie przy mnie nie było
Za wszystko, co zepsułam, gdy tak dobrze mi
było
Za to, że teraz się już źle ze mną
rozmawia
Za to, że za dużo gadam
Za mało szaleństwa w swojej osobie
Za dużo uczuć, o których się ktoś dowie
Za to, że nie da się ze mną wytrzymać
Że nie umiem potoku łez czasem
powstrzymać
Że jestem tak ciekawa, że czasem aż
wścibska
Że miałam żal o sportowe boiska
Że nie jestem dobrym przyjacielem
Że nie wszystko potrafię przyjmować z takim
jak Ty weselem
Że oczekuję może zbyt dużo
Gdy życie wyściełane różą…
Różą, która ma nie tylko płatki i liście,
ale i kolce
Musze o nich pamiętać, brać od innych
wzorce…
Że nie jestem taka jaka być
powinnam…
Przepraszam…:*
I dla wszystkim których ostatnio ranie, Przepraszam ludki koffane:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.