Przerwana podróz (tautogram)
pokochali prędkość
poczuwszy poranny powiew
popędzili po przeznaczenie
pies przeczuwał
próżno próbował powstrzymać
pragnienie przygody pokonało przezorność
przeorane pobocze
pas pszenicy padł pokosem
pomoc przybyła poniewczasie
plamy posypano piaskiem
przyjaciele pożegnali pochodniami
przydrożne pendule potakiwały płaczącym
przeszczepy poratowały potrzebujących
Komentarze (17)
Sensowny.Pozdrawiam:)
"przeciw'-literówka."pisakiem"? chyba piaskiem.Utwór
ma sens, logikę, wykonanie niezłe. Ale mi się nie
podoba.