Przerwane marzenia
Chciałabym kochać
jak tylko potrafię,
leciutkim słońcem
być nawet ukradkiem.
Zwiewnym wiaterkiem,
co lekko kołysze
by nie zakłócać
nikomu ciszy.
Uśmiechać się zawsze
na powitanie,
mówiąc dzień dobry
panowie i panie.
Gorącym czarem
porannej kawy,
och, te marzenia -
spadam do pracy.
autor
Ola
Dodano: 2014-02-08 07:03:53
Ten wiersz przeczytano 1863 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Przepiękny, optymistyczny wiersz.
Oby Twoje marzenia się spełniły.
Pozdrawiam cieplutko.
Ech tyle by się chciało Olu, ale rzeczywistość pisze
swoje scenariusze. Pozdrawiam ciepło:-)
To może nie zobaczy twojej kawy przy ...robotomanii...
Jurku szef też klika:-) :-)
w podziękowaniu za cudowne wpisy pod moimi wierszykami
http://www.youtube.com/watch?v=XZsdn3yPwC8&feature=you
tu.be
Pozdrawiam Bolesław
A uważaj ma szefa przy przerwie z kawą - po pięć
zgłosek w każdej strofce...
Jurek
Przerwane marzenia ... jeszcze muszą poczekać, aż
spełnią się do końca...Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Anno. Pozdrawiam i wzajemnie
Czasem marzenia trzeba odłożyć na bok.
Miłego popołudnia Olu :)
Dziękuję za wizytę i komentarze. Miłego popołudnia.
Pozdrawiam serdecznie
I dlatego - bo spadasz do pracy - kontakt jest zerwany
> Nie dam punktu, dlatego... że spadasz. Szkoda.
Jurek
Tyle by się chciało, ale rzeczywistość wszystkio
sprowadza na ziemię.
Ale uśmiechać się można i uśmiechaj się dalej Olu.
Pozdrawiam:)
marzeń nigdy nie przerywaj
bo one są radością człowieka
w drodze do pracy też i w niej
gorącym czarem jest w:)
Witaj Olu o miłości krzycz głośno bo szeptu nikt nie
usłyszy...coś wiem o tym....miłego dnia.
Ich smak śpiewa tak jak radykalny ogon burzy.