Przerwany taniec
Delikatne brzmienie muzyki kojącej...
Wyciągasz dłoń w moim kierunku
Patrzę w Twoje oczy
Wiem
Tak musi być
wirujemy...
Ciała przylegają
w jednym rytmie
Rozpalone melodie
prowadzą nas..
ruch dłoni
piersi dotykające Ciebie
to wszystko takie magiczne
Muśnięcie Twoich opuszków palców
o mój policzek
jak najdelikatniejszy jedwab...
Ostatni raz
tak zatracamy się
w tym rozkosznym tańcu...
Nagle cisza...
Wypuszczona z Twych objęć
upadłam na ziemię
muzyka ucichła...
a wraz z nią odszedłeś TY...
...mój wyśniony
...Bo właśnie Ty, jesteś tym, którego pragnę najbardziej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.