przespałem najważniejsze...
prawie Erotyk...
przespałem miłość razem z seksem
tak mi się spać zachciało
teraz już moja tego nie chce
mówi; - też mam snu mało
w tej marze too/-/ rozkosznie było
brały mnie na raz aż dwie
tam uprawiałem taaką/-/ miłość
- na jawie nie zdarza się
teraz od swojej już tego chcę
- nie dam! - gniewnie się ślini
bo mnie przypadkiem też śniło się
robiłeś tam z obcymi
więc ja już nie wiem jak to robić
rozpustnie czy też grzecznie
czy we śnie szukać tamtych kobit
czy z swoją,,,czy też ręcznie...
Komentarze (14)
Ileż to razy w życiu zdarzają się nam takie
przespania, pozdrawiam :)
Ot i dylemat.
Chciałoby się, a tu nie ma.
I jeszcze komentarz krótki:
Odradzam "ręczne robótki."
Pozdrawiam.
Bylo minelo, nie wroci, nie ma co do tego wracac, no
chyba ze peel ma za duzo pieniedzy:))
To ci się trafił problem Rysiu, ale dasz radę.
Pozdrawiam serdecznie
Została Pani Grabowska?
Ot zagwozdka cha, cha :))
To dobrze, ze wiesz...
Pozdrawiam.
ja myślę, że one tak po kolei: najpierw ze swoją,
potem we śnie a na koniec zostaną ręczne robótki
:))
Co się odwlecze, to nie uciecze,
można pogodzić wszystko, raz ze swoją, raz we śnie, a
raz ...
Pozdrawiam Rysiu serdecznie
i zapraszam też do siebie
Grażyna :)
Wszystkie chwyty dozwolone, a robótki ręczne
przeżywają rekonesans.
Ważne, że masz sny, bo to znaczy, że nie cierpisz na
bezsenność.
Pozdrawiam.
:))))))))))) Dzięki za roześmianie Fajnie się czyta i
tak w zyciu bywa :)))
Ha ha ha... rozbawiłeś mnie swoimi dylematami.
Dobrej niedzieli :)
ważne, żeby robić. dylematy jak i z kim to kwestie
drugorzędne.
serdeczności :):)
Haha, myślę, że najlepiej robić że swoją to co się
śni... Trudno czasem, wiem. Ale zawsze można zamknąć
oczy :) :)
Pozdrawiam
☀