Przestroga
Gdybyś kiedyś chciał zrozumieć
Chociaż jedną myśl kobiety
Wiesz że dla niej jesteś durniem
I to prawda jest niestety
Bo czy mądry by wytrzymał
W przymierzalni dzień jest mały
Lecz to dla niej nie nowina
Budżet musi wydać cały
Kosmetyki buty suknie
Oczywiście z dodatkami
Żadna nowość jej nie umknie
Za to każdy sprzeciw rani
Więc nie mówisz złego słowa
Żeby się nie obraziła
Po co ci afera nowa
Starej jeszcze nie skończyła
I tak dzień za dniem do czasu
Gdy konta do cna wysuszy
Przerażenia nie pokazuj
To niestety jej nie wzruszy
Z płaczem wrócisz do swej żony
Którą dla niej zostawiłeś
Lecz czy przyjmie głupka - oby
Wszak jej krzywdę wyrządziłeś
Może zgodzi się byś wrócił
Miłość jest w najwyższej cenie
Lepiej żebyś się obudził
Czasem sen jest wybawieniem
Komentarze (2)
Przestrogi różne potrzebne i zawsze naturalne.
przejrzał?