przestrzeń z guzikami
- absolutnie szalona! - wyszeptał
strzepując popiół
- a kibić i ramiona... - przełknął
ślinę, dłonią w powietrzu
rzeźbił, chwytał w soczewkę
przymykając oko
a ona poszerzyła perspektywę
łóżka - o kołdrę na podłodze
o niedbale rzuconą koszulę i guziki
których nie warto przyszywać
Komentarze (48)
Oj będą momenty :-)
Rozterki duszy,
w obliczu pokusy!
Pozdrawiam!
Inspirujące. Pozdrawiam serdecznie