Przesylam wonnosci majowe.
Majowe wonnosci z zachodu
na wschod przesylym radosnie,
mimoze przewiaze promykiem-
to przeciez tak proste-o wiosnie.
Bukietem kaczencow zlotych
niedobre smutki rozgonie,
bys z nowa nadzieja w oczach
popatrzyl w mila ci strone.
Liliowo-rozana magnolie
poprosze o zyczen spelnienie,
niech sypnie slicznie platkami,
klopoty i troski przykryje.
I na tym kwietnym dywanie
zycze wedrowki do marzen,
sa jak majowa laka,
a szczescie sie z majem kojarzy.
Lecz dokad mam adresowac?
Ma glowa w maju niesprawna,
czy dotra wonnosci majowe
z zachodu az do Wroclawia?
Komentarze (1)
Bardzo na tak,pozdrawiam