Przewiązane wstążeczką;
Uwielbiałam strych u babci... nie ma go już... i nie ma babci...
Na strychu schowałam
zwyczajne pudełko
szare, z tekturki
przewiązane wstążeczką.
Pod warstwą kurzu
stoi w kąciku,
promyczek słonka
łaskocze je cicho.
Czasami odwiedzam
moje pudełeczko,
czule spoglądam
na zakurzone wieczko.
Serce wyrywa się
szepcze rozmarzone -
otwórz wspomnienia
wstążeczką otulone.
Wyciągam dłoń
do małej wstążeczki,
lecz szybko cofam
za każdym razem.
Czy kiedyś wieko
przewiązane wstążeczką
odwagą małą
uniosę sercem,
które w bólu
szepcze ze łzami
- w listach schowane,
pozostaw – Amen.
Komentarze (13)
Czasem wspomnienia są nie do przecenienia
nie do wszystkich miło się wraca wspomnień
Uroczo
Errata: dni*
Odchodzą dnie, pozostają wspomnienia.
Pozdrawiam :-)
Kiedyś Aniu zmierzysz się ze wspomnieniami które będą
na pewno miłe Pozdrawiam
Nie do wszystkich wspomnień chętnie wracamy...
Pozdrawiam serdecznie :)
Babcia - moje najcieplejsze wspomnienia z dzieciństwa
w tym słowie mieszkają.
Wzruszający wiersz.
odwagi... otwórz swoje wspomnienia niech ożyją czasem
warto wspomnieć nawet te najskrytsze:-)
pozdrawiam
Pewnie kiedyś trzeba będzie się z tą przeszłością
zmierzyć.
Kiedyś przyjdzie czas na odkrycie wspomnień.
Pozdrawiam.
Kto zamyka wspomnienia
przestaje powoli żyć.
Bo przeszłość jest wspomnieniem, a one jedynym
świadkiem życia.
Widać jeszcze nie czas na odkrycie.
pozdrowionka Aniu paa