przewodnik
Pewien przewodnik po wieży w Pizie
chciał się zagłębić w pewnej Luizie.
Wszystko mu o dziwo
wychodzi ciut krzywo.
Zatem pod kątem pcha ile wlizie.
autor
Paweł Knobloch
Dodano: 2006-06-03 00:29:56
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.