przewrotność
otrzymałam od losu kufer
wypełniony szczęściem
lecz
mój Anioł zgubił klucze
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-01-14 13:54:32
Ten wiersz przeczytano 1133 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
dziękuję:)
On tylko droczy się, jest ponadczasowy, wie lepiej
kiedy otworzyć kufer by dać pełnie przeżycia
szczęścia!
:)
Ewo pozdrawiam ciepło!
Ukłony!
Ewuniu jeszcze mamy styczeń :)
klucz zawsze można dorobić
lub wystarczy dobry do tego fachowiec
pozdrawiam:)
To tak jakby ktoś podarował bogactwo i powiedział
niewolno ci z tego grosza wydać Pozdrawiam Ewo
dobry rzemieślnik otworzy ... poszukaj go, pozdrawiam
jastrz a Ty wiesz, że o tym nie pomyślałam, może to i
dobrze że zgubił klucze:) pozdrawiam
Jesteś pewna, że to kufer ze szczęściem, a nie puszka
Pandory?
dziękuję kochani :) pozdrawiam
To niedobrze, trzeba koniecznie te klucze odnaleźć :)
Fajna mini, bardzo życiowa.
Pozdrawiam Ewo serdecznie :)
sama się dopominasz o jakiegoś przystojnego
włamywacza...!
Dobra refleksja przepełniona smutkiem. Czasami tak
bywa, że to co w zasięgu ręki jest niedostępne.
Pozdrawiam:)
Dobra refleksja przepełniona smutkiem. Czasami tak
bywa, że to co w zasięgu ręki jest niedostępne.
Pozdrawiam:)
małgosiu :)
Ewuniu też tak myślałam:)
A ja myślałam że one się nie starzeją :) :)
Może inny je znajdzie i odda.
Mój Aniołek też wszystko gubi, ale to prawdziwe
szczęście:)
Miłej niedzieli:)