przewrotność
otrzymałam od losu kufer
wypełniony szczęściem
lecz
mój Anioł zgubił klucze
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-01-14 13:54:32
Ten wiersz przeczytano 1137 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
dziękuję Kasiu, również pozdrawiam :)
Krótkie podsumowanie, ale jakże prawdziwe. Strofy
smutnej egzystencji. Muszę przyznać że imponujesz mi
swoją elokwencją :) pozdrawiam ślicznie Ewuniu :)
dziękuję:)
trzeba się będzie włamać wytrychem
nadziei
tak:) pozdrawiam Łukasz
Więc zostaje dogadać się z kimś z kluczem i z kimś z
zawartością:)
ja mam kufer :))bez kluczy
Osobiście nie poznałem nikogo z kluczem i kufrem, sam
też nie mam.
Pozdrawiam Ewuś
Łukasz też mu nie wierzę, przetrzymam go... pozdrawiam
dziękuję:)
Wymowne mini, pozdrawiam;)
wypełniony szczęściem?
-aż tak 'losowi' bym nie wierzył:)
(klucznikowi tym bardziej)
Jeszcze można posłużyć się wytrychem.
Miłego wieczoru.
Pogoń Anioła, niech je odnajdzie :)
Uśmiecham się, ale miniatura smutna.
Życzę, byś szybko odnalazła ten klucz, powodzenia :)
a gdyby przejść proces retrospekcji, czy można dojść
do miejsca w którym te klucze leżą zgubione?