Przez cienie do powiek
przez cienie do powiek
zaglądam ci w oczy
- kobiecy parawan
co jest po drugiej stronie?
chłód zimowego poranka?
może odwilż marcowych roztopów?
chciałbym
w nich dojrzeć
letnią burzę ciepłe słońce...
ciemne oczy
policzę do dziesięciu
i tak wzrok mam wbity w ziemię
autor
m13m1
Dodano: 2008-11-11 00:12:20
Ten wiersz przeczytano 861 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
A mówią, że rzęsy to firanka :)) .......... Nie patrz
w ziemię, tam nic nie zobaczysz.... Nietuzinkowy
wiersz...tylko taki trochę smutny...
podoba mi się tak pieknie wyrażona niepewność,
nadzieja? ładnie!
Przyjemny wiersz... wzrok wbity w ziemię jest taki
niewinny.
Fajny wierszyk
Na TAK++
Nie patrz na powieki a głeboko w oczy:)
Jesli piszesz dla Niej ten wiersz, to myśle, że tylko
głupia nie odwzajemniałaby tak ciepłych uczuc:)
Może się boisz, boś zakochana pierdoła? Czy taki coś z
"panienką" osiągnąć zdoła?
Wpisuję Cię do ulubionych, lubię wiersze zakochanych
mężczyzn:)
na dziesięć spojrzysz Jej w oczy Pięknie bardzo
nastrojowo i ciekawie Na tak!
Podoba mi się...dużo bardziej niż te regularne,
zwrotkowe, rymowane... jest w nim
żywiołowość...zapisana...na serwetce...;-)