Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PRZEZ DZIURKĘ


Promyk się przeciska przez dziurkę od klucza
A światło przyciąga oko do otworu
Choć jego sumienie ciągnie i odrzuca
Ciekawość zwycięża nie dała wyboru.

Dziewczę z drugiej strony stoi obok lustra
Patrzy na swe ciało zamyślonym wzrokiem
Przeciąga się lekko rozchylając usta
Obraca powoli baletnicy krokiem.

Jak fala na morzu piersi się kołyszą
A on tylko piękno i cuda te widzi
Wnet ona zastygła zdziwiona tą ciszą
Zdaje się przestraszyć rumienić i wstydzić.

Z wolna się odwraca powoli odchodzi
Gdzieś swe piękne ciało w ciemności zanurza
A oko za cieniem po pokoju wodzi
Wtem drzwi się otwarły i zarobił guza .

NAP. LECH KAMINSKI .

Dodano: 2015-04-15 07:14:58
Ten wiersz przeczytano 1869 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (29)

blondynka8 blondynka8

pozdrawiam, wcale tak nie musi być:)))

blondynka8 blondynka8

Wtem drzwi się otwarły on w ramiona Różę

blondynka8 blondynka8

Wtem drzwi się otwarły on w ramiona Różę

Polak patriota Polak patriota

Z pewnością zachwyci niejedna autorkę. Bo delikatny i
zwiewny. No i puenta prawdziwie ...wiosenna!

Jurek

PanMiś PanMiś

Zgadzam się z przedmówcami. Dobrze poprowadziłeś
wyobraźnię. Wiersz zdecydowanie ma klimat. Pozdrawiam

Lech Kaminski Lech Kaminski

Mam pewien pomysł na ostatnia zwrotkę ale poczekam
możne będą lepsze.

ilona86 ilona86

Tez sie zastanawiam co z koncowka zrobic ale dopiero
wstalam wiec nie da rady:-) ale calosc dziala na
wyobraznie:-)

janusze.k janusze.k

Róża - jako imię oczywiście

janusze.k janusze.k

próbuję sobie wyobrazić owe podglądanie.
bo jeżeli przez drwi wejściowe - to stanęła Róża i
przy okazji nabiła na czole guza podglądającemu.
a jeżeli podglądano nie z korytarza , (to skąd?)
zapewne nie przez dziurkę od klucza, inna opcja ze
podglądający zamknął się w łazience,

aaaaa,
chyba że amant z różą w zębach wdrapał się przez
balkon

sorry
idę wypis ranna kawę bo bez niej kiepsko kombinuję

janusze.k janusze.k

próbuję sobie wyobrazić owe podglądanie.
bo jeżeli przez drwi wejściowe - to stanęła Róża i
przy okazji nabiła na czole guza podglądającemu.
a jeżeli podglądano nie z korytarza , (to skąd?)
zapewne nie przez dziurkę od klucza, inna opcja ze
podglądający zamknął się w łazience,

aaaaa,
chyba że amant z różą w zębach wdrapał się przez
balkon

sorry
idę wypis ranna kawę bo bez niej kiepsko kombinuję

Lech Kaminski Lech Kaminski

Tak, to "stanęła" tez mi nie pasuje , możne jakaś
podpowiedz ?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »