Przez poezję do serca
Gdy metafory w wierszu błysną,
splecione w jedność z czystą myślą,
a porównania ciepłym deszczem
zroszą twój umysł – oczy przetrzesz.
Wersami wtargnę w głębię duszy
i struny harfy w niej poruszę.
Cne epitety niczym świece
rozświetlą wnętrze. Nie zaprzeczę.
W tych strofach zamknę uczuć płomień,
najmniejszej iskry nie uronię.
Sprawisz, że wzlecę, lub się stoczę,
czeka mnie wino albo ocet.
Gdy metafory w wierszu błysną....
Długa jest droga, ciemna przyszłość.
Wena kaprysi, lub ma katar,
a brak talentu wciąż przytłacza.
Komentarze (153)
Pozdrawiam serdecznie
Szczęśliwego Nowego Roku :)
Bdb wiersz, Sławku, fajnie, że w końcu pojawił się
nowy :)
Widzę, że masz swoją Muzę,
która uczuć płomień rozpala...
No i dobrze!
Co do drugiej wersji, to mówię jej nie, bo braku
talentu u Ciebie Sławku nie widzę,
Serdeczności w Nowym Roku przesyłam, niechaj się Tobie
w nim darzy!