przez pryzmat tęczowych szkiełek
https://www.youtube.com/watch?v=f3-FeyM7XU4
" nie liczy godzin i lat "
nie kalkulując zysków i strat
nie nosi kalkulatora
notes nie jest jej potrzeby
bo po co - najważniejsze zapisuje
złotymi zgłoskami- barwnym "tatuażem"
w głebinach jestestwa
ufna jak dziecko
które patrząc w gwiazdy
wierzy w magię lampy Alladyna
w świetlaną przyszłość
lub jak szczwany szuler
idzie na całość - grając z losem
va banque - znaczoną talią kart
mówi z uśmiechem -
"cel uświęca środki "
najważniejsze że żyję
czarując - wabię przyciągam
patrząc z czułością w oczy
kocham za wszystko i za nic
ot wariatka - mówią ludzie
a jednak skrycie tęskniąc
czekają by przyszła i wzięła we władanie
Ty-y
15.02.2015r.
korekta
21.09.2017.r
/wanda w./
Komentarze (37)
Potęga miłości:-)
Pozdrawiam Wanduś:-)
Spóźniona ropale się na fotel i z zachwytem czytam o
tej co to mną włada :)
Miłego dnia :*)
Ja dziś brykam po mieście, podziwiam jesień i grzeje
się w słoneczku :)
jak zawsze pięknie
Ładny wiersz z życiową refleksją
kocham za wszystko i za nic...
Pozdrawiam serdecznie i radosnego dnia Wandeczko:*)
@AMOR1988 - witam i pięknie dziękuję za usmiechnięcie
:)
Do super daleka droga ale wszystko przede mną ;)Amorku
:)
Pozdrawiam pogodnie bo pochmurno za oknem
@anna - witam i pięknie dziękuję
zapewne tak :)Jak czytelnik odczyta inaczej też będzie
okej :)
Pozdrawiam cieplutko bo zimno za oknem
przymuję, że o miłość chodzi
Ciekawy wiersz, nie musisz nic zmieniać, bo Twa
twórczość jest super.