Przez tyle dni...
Przez tyle dni żyliśmy razem,
A Ty zburzyłaś to.
Ten piękny świat naszej miłości,
Odleciał jak biały ptak.
Dlaczego karzesz mi płakać po kątach?
Dlaczego życiu odebrałaś sens?
Mówiłem, że w życiu do czegoś dążymy.
Lecz w końcu mówisz: „Znudziłeś
mnie”.
I rzucasz słowa: „rozstańmy
się”.
Me serce krwawi cierpieniem tym.
Dlaczego płakać po kątach sam muszę?
Me życie bez Ciebie takie puste jest.
Chodzę po domu „przybity do
krzyża”.
To tak jakbyś dziecku odebrał coś.
I szlocham przez dzień, przez noc nie
sypiam.
Bo w głowie mojej mam tylko Ciebie.
Dlaczego płakać przez dzień i tydzień mi
karzesz?
Czy ja coś złego zrobiłem Ci?
Dlaczego tak wyszło?
ODPOWIEDZ MI!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.