Przez zaspy sniegu idę do...
Nadeszła zima ...
Przez zaspy śniegu idę do Ciebie,
garście lodu w butach już mam,
będę tak ciągle chodzić przed siebie,
bo w końcu nadeszła Nasza Zima.
Wezmę za rękę,
pociągnę za sobą,
przeżyjesz ze mną 'zimową mękę',
będę się turlać na śniegu z Tobą.
Jak małe, beztroskie dzieci,
śmiać się do rozpuku będziemy.
Jak nabierzesz do tego chęci
to bałwanka ulepić możemy ;-)
autor
Czarna!Mamba
Dodano: 2007-01-28 11:30:08
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.