Przeznaczenie
wszystkim im ....
A gdy ci zaufam bezgranicznie i
bezwiednie
Wypowiem dwa słowa za szybko za szczerze
Odpowiesz to samo w magicznym obłędzie
I będzie jak zwykle – poczujemy się
za pewnie!
Porzucę swe myśli - oddam czas i pamięć
Uwolnię marzenia tonąc w gwiazd otchłani
Poddam dumę i rozpalę znicz pokory
Pokłonię się Bogu i światu - oddam im
honory
Zapiszę to na skórze i skaleczę skałę,
Ożywię ją darując jej rytm stały,
Rozewrę źrenice usypiając swą czujność
Porzucę zbroję co okala mą pierś dumną
Stanę przed tobą nagi, bezbronny i
nieśmiały
Z nadzieją że nóż będziesz wbijać lekko
Kalecząc to co we mnie jeszcze nie
umarło
Co się obudziło żeby w mękach zginąć
prędko
Krzyknę „nie zabijaj !!!” choć
w agoni rytmie
Ten krzyk będzie uśmiechem by przykryć łez
rzekę
Popatrzę za siebie - przebiegnę w mig
życie
Upadnę by podnieść się znów w innym
świecie
Poczuję lekkość konania i ból narodzin
Po raz kolejny wyleczę krwawiące organy
Przygotuję miejsce na nowe blizny
I pójdę w świat szukać noża w ręku innej
damy
Są ludzie co żyją szczęśliwi jednym życiem
przez czas cały
Są inni, którym wiele narodzin jest
danych
Marzenie dla jednych - wieczna klątwa dla
drugich
Nie chcę się już rodzić – chcę żyć
nieciekawie i umrzeć staro!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.