Przezorna
Zainspirował mnie komentarz Nel-ki do dzisiejszego wiersza al-bo:)
Pani Helena – mieszkanka Zgierza,
nie zwykła chwalić swojego męża.
Gdyby sąsiadki wiedziały,
że są takie ideały,
wszystkie zaczęłyby doń uderzać.
Zainspirował mnie komentarz Nel-ki do dzisiejszego wiersza al-bo:)
Pani Helena – mieszkanka Zgierza,
nie zwykła chwalić swojego męża.
Gdyby sąsiadki wiedziały,
że są takie ideały,
wszystkie zaczęłyby doń uderzać.
Komentarze (59)
Serdecznie dziękuję miłym gościom za przeczytanie
wierszyka i liczne głosy poparcia, dla taktyki pani
Heleny:)
Miłej soboty wszystkim:)
Świetny limeryk. Pozdrawiam:)
przezorna ...wiedziała że może stracić swój skarb:-)
pozdrawiam
Rozważna kobieta. Jak już dokopała się ideała... ;-))
Pozdrawiam
Ale żonaty to już zajęty,tylko dziś o mężów trzeba się
bać bo są różne harpie..Miłego...
Cóż, często nie wiemy kto nas widzi jako ideał xD
Pozdrawiam +++
haha, sprytne:) pisanie i takie Heleny...
czyli co drugi jest idealem, dobrze zakonspirowanym:)
pozdrawiam
Prawda- takiego trzeba ukrywać!!
nooo takiego skarbusia trzeba ukrywać w tajemnicy,
świetny limeryk :)
...sąsiadki nie wiedziały, tyle dobra zmarnowały...
pozdrawiam serdecznie, miłego dnia
świetny :)
uczucie zazdrości
i przekonanie że skarb pości...
+ Pozdrawiam :)
Byleby jego nie uderzały :)
haha :) swietny! ale mysle ze sasiadki sie same
domysla, slepe nie sa :)
milego dnia:)