przeżyć własną śmierć
Chciałam otworzyć dzrzwi zapomnienia
Wysłać wszystkie myśli gdzieś tam
Wyzbyć się cierpienia
I wszystkiego tego co mam
Zniknąć jak ślad na piasku
Niczym ciemność gdy umiera
Przy nikłym świecy blasku
Na pół kartkę istnienia rozdzieram
autor
mystery***
Dodano: 2005-02-03 21:56:21
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.