Przy Tobie namiętność płonie
"...Chciałabym przemóc uczucie napadające mnie jak gorączkowe ataki..."
Czasem gdy me serce
Jak z kamienia jest-
Rozkruszasz je spojrzeniem swym.
Czasem gdy me serce
Jak z lodu jest-
Roztapiasz je uśmiechem swym.
Czasem gdy czuję, że me oczy
Będą jak wodospad,
A policzki-
Kamienie na dnie,
Wycierasz ręką oczy zapłakane...
Gdy przez włosy,
Które lecą na twarz-
Zobaczyć nie możesz mych oczu,
Delikatnie je odgarniasz
Swą ciepłą dłonią...
Przy Tobie namiętność płonie,
Intymność wciąż Ci dopisuje,
A chłód jesieni nie ma szans...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.