Koszula
"Jego koszula we śnie pozostała w rzeczywistości..."
Chłodem wieje
W jesienny dzień.
W poszukiwaniu
Za tą nocą jedyną.
Nie znajdziesz na (niegdyś)
Błękitnym niebie,
Zmieniającym się
W złoty pomarańcz.
Nie znajdziesz przy słońcu
Okrytym srebrzystym księżycem.
Nie odnajdziesz przy Nim...
U Niego nie ma.
Zmęczona wracasz
Do tamtego życia,
Otwierając swą szafę,
Zauważysz-
Koszulę Jego,
Którą dał Ci...
Nocowałaś u Niego,
Przypadkiem,
Uciekając z domu.
Zapach wciąż Jego jest-
Powiew męskości,
Nutka romantyzmu.
Zostawił Ci ją,
Byś miała siłę przejść
Te trudne chwile.
Przez nią szepcze
Do ucha Twojego nieśmiało
'Kocham Cię'.
Ubierając ją znów,
Jesteście razem w tę noc...
Komentarze (2)
Nie powiedzialabym, ze jest tak bardzo romantycznie,
skoro tylko pozostala po nim koszla, no ale moze
bylo:) I to jest wlasnie dobry Twoj przekaz w wierszu.
Lepiej dobierz faceta! Czy wybrana miłość, jest z całą
pewnością ta?