Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przygnębienie

Strach, płacz, nizinna mgła
krzyk, wycierpiany tykający oddech
Bez celu, bez wiary ... wciąż tracąc i tracąc
i trwając we smętnych odgłosach pezjaży

Jak żyć? Dlaczego? Skrwawone niebytem. Utopią?
Działanie wśród spaleń radości przez czas
przyoczny zamęt i stan wypalenia
w życiowych pociskach strzelonych w płomieniach

Jak stanąć przed sobą i wiatr uczłowieczyć?
Jak długi wieczór pożegnać na dłoni?

Spala mnie cały całokształt nicości
zrywany z przeżycia, smucizna się roni

Zrywa się kamień - kruszony - strącony
krwawiące ostatki
nie do obrony

spycha do światów niechcianych przyjętych
dance macabre
i memento mori

Nie pytam już
nie uzasadniam
w strapionych oczach przygnębienia

autor

Uranos

Dodano: 2006-10-27 09:12:09
Ten wiersz przeczytano 403 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »