Przyjaciel
Wpadłam na niego
za zakrętem
tak zakręconym
jak on sam
Jest trochę szalony
jak wiatr zmieniający się
w tornado
jak słoneczny dzień
który nie zwiastuje
nadchodzącej burzy
Nie wiadomo kiedy
stał się ważną częścią
mojego życia
Zawsze jest obok
choć czasem ukryty
podaje rękę, przytula, zawstydzi
nie ściemnia że życie
jest łatwe i przyjemne
otwiera mi oczy
nie daje złudnych nadziei
Tak po prostu jest
rzadko milczący
często rozgadany
pośród swoich teorii
ukrywa soczysty
romantyzm
który jeszcze czasem
dostrzegam
w jego powalającym spojrzeniu
Komentarze (3)
dobrze jest mieć takiego przyjaciela ale nasuwa się
pytanie "czy to jest przyjaźń czy to jest
kochanie...?"
Dobrze jest mieć w życiu przyjaciela,ładny
wiersz,pozdraiam.
No tak jak to kobieta nawet zauważy powalające
spojrzenie , co będzie z przyjaźnią czy się przemieni
w miłość . Pozdrawiam