Przyjaciel od serca(jedyny taki...
"NAWET MIŁOŚĆ PRAWDZIWA...NAJCZULSZE DOZNANIE NIE DA CI TEGO CO PRZYJACIEL CI DAJE"
Nie musi mnie pytać co jest nie tak?
Gdy ja w smutku tonę i miłości mi brak
Myśli samobójcze podchodzą pod mogą
głowę
Nie musi mnie pocieszać...On wskaże mi
drogę ;)
Kochanka zapałem, serca miłością
Dumna jak paw latam z godnością
Szczęśliwa osładzam cały ten świat
On mi towarzyszy przez cały ten
czas...;)
I już w ramionach mam tego jedynego...
Nagle, znienacka odchodzi...nie wiedząc
dlaczego?!
Kolejny raz zawiedziona, spadam na dno... w
płomienie
To właśnie mój przyjaciel gasi je
strumieniem...;)
Zna mnie na wylot, to wszystko
tłumaczy...
Ja bez niego zginę, umrę z rozpaczy
Gdy znów się zakocham...utonę, pogrzebię
On mnie podniesie, weźnie pod siebie ;)
Bym mogła wymieniać tak wszystko latami
Ile już razy umarłabym...i to za nic....
Ja to wiem...I Ty...chyba też
Że miłość uleci, zniknie jak mgła
A przyjaciel nie przeminie, zawsze jest
I przy Tobie
trwa ;)
Ja mam takich przyjaciół:) dedykuję ten wiersz Iwonie,Kornelce oraz Jolusi;-) marną jestem poetką, nie da sie wyrazic tego w słowach, tego co dla mnie uczyniliście ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.