Przyjaciółki
Rozpierzchają się myśli
przy porannej kawie.
Łapię je i utykam -
pod serwetką na ławie.
Uśmiechają się do mnie
niewinnie podłe i grzeszne.
Przyjaciółki kochane,
powierniczki serdeczne.
Porywam kilka w kieszeń,
dopijam resztkę kawy,
i mogę już zaczynać -
dzień życiowej przeprawy.
autor
stolarz podłogowy
Dodano: 2020-11-28 16:02:25
Ten wiersz przeczytano 631 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Ważne, aby optymizm nigdy nie opuszczał :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Lekko, delikatnie zbierasz myśli przy kawie. Podoba
się bardzo wiersz. Spokojnej nocy :)
no tak, te myśli przy porannej kawie napędzają nas
przez cały dzień.
Pomysł i egzekucja na Medal:)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Daj trochę tych spod serwetki myśli, może mnie coś
natchnie :)))
Świetny wiersz...Pozdrawiam :)
aż mnie też wzięło na kawkę.
Myśli złote, też idę sobie zrobić.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz, bardzo mi się podoba.
Bardzo.
W tę kieszeń też porwę. Jeśli mogę.
:) fajne są takie myśli i łatwiejsze z nimi przeprawy
- miło było zajrzeć.