Przyjaźń
Nie raz zabłądzisz i zgubisz drogę
Ale pamiętaj że ja ci zawszę pomogę
W imię przyjaźni i zaufania
Baw się kochana do samego rana
Gdy siły nie będziesz miała- ja ci
pomogę
Rano z łóżka zwlec się na podłogę
Czy to w szczęścia czy w rozpaczy dobie
W imię przyjaźni będę przy tobie
Lata szybko mijają i dorastamy
Ale na moim ślubie i tak się spotkamy
Świadkiem Pawła przystojniak będzie
I już na zawsze razem, ty i on, wszędzie
Gdy płakać przez niego będziesz, chusteczki
ci podam
A gdy dziecko się zjawi, otuchy dodam
Że się nie gniewasz cichą nadzieje w sercu
nosze
Jeśli cię uraziłam o wybaczenie
proszę...
Dla kochanej przyjaciółki z okazji osiemnastych urodzin...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.