Przyjdę do Ciebie
Biorąc pędzel, namaluje nasze życie,
Będę to robić starannie, nic nie pominę.
Słodką wonią twego zapachu,
Rozmarzę się w swym malowaniu.
W wyobraźni kreślę twoją pierzastą postać
na obrazie, Nie potrafię powstrzymać
łez...
Tak bardzo mi Ciebie brakuje.
Dodam kolorów twojej postaci,
Byłeś czarno-biały bez aparycji.
Spróbuje choćby na chwilę,
Zamalować twoje smutne przeżycia,
Zagłębie się w twoim wizerunku,
Nakarmię Cię moimi wdzięcznymi oczami.
Nie wyrwę twej duszy ze zmroku śmierci,
napoje twe martwe serce swoją miłością.
Kiedyś przyjdę ...boso będę szła, w
obłokach jasności odnajdę twoja postać...
Komentarze (6)
Przyjdź :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Proszę przyjdź
P.S Oczywiście moja opinia je subiektywna, a innym
Twój wiersz może się podobać.
Sorry, ale jak dla mnie nie jest to dobry wiersz, a
pierzasta postać brzmi dość dziwacznie i kojarzy się z
ptakiem, tym razem nie daję punktu, poza tym można by
dać inny tytuł, mam wiersz tak samo zatytułowany,
można się troszkę wysilić.
Brak ogonków - w namaluję, zagłębię, zagłębie, napoję,
dodam też że dusza jest ogromnie wyeksploatowana w
wierszach dlatego trąci banałem i egzaltacją, wybacz,
że to napisałam, ale jeśli będą ci tylko kadzić nigdy
nie napiszesz wiersza z krwi i kości, a tak może
następnym razem postarasz się, by napisać go lepiej,
ale to już od Ciebie Autorko zależy.
Pozdrawiam i przepraszam za zbytnią szczerość, ale
czasem jest ona potrzebna, poza tym warto dbać by nie
było błędów w treści, nawet pod postacią e zamiast ę.
'nie wyrwę twojej* duszy z mroku śmierci'
tak będzie poprawnie napisane
Bardzo dobry wiersz Malino, życzę miłej niedzieli,
pozdrawiam :)
bardzo mocny przekaz pozdrawiam