przyjdź
otulona kocem
myśli milczą
ciepłym oddechem
nie śpię jeszcze
spoglądam na księżyc
sunąc palcami po gwiazdach
w dotyku otulam twoje spojrzenie
gdzieś w przestrzeni
wiat szarpie pledem
w jesiennych słowach
zamieniając zieleń w złocisty sonet
jeszcze nie zasnę
gdy z tobą nie zatańczę
w objęciach wiatru
Komentarze (12)
Przyroda, sympatyczny temat do rozmyśleń.
Wiersz wyszedł cudny.
@krystek dziękuje
Sturecki masz rację
Eliza beth tak są elementem jesieni i zimowych
wieczorów
Anna dziękuje
Kazimierz Surzyn dziękuje
Joviska dziękuje
Pan bodek dziękuje
mily tak
Ronald dziękuje
Halszka m masz rację
Pozdrawiam serdecznie:)
Takiemu zaproszeniu, nie sposób się oprzeć :)
Cieplutko pozdrawiam Kiko :)
Ładny, nastrojowy wiersz. Pozdrawiam.
Cieplutkie rozmarzenie pod tym kocykiem :)
Pozdrawiam
Pod duzym urokiem wiersza...
pozdrawiam serdecznie. :)
Piękne rozmarzenie...przyjdzie...jestem pewna ;)
Pozdrawiam
Pięknie,
"gdy z tobą nie zatańczę
w objęciach wiatru", pozdrawiam ciepło.
wspaniały wieczorny nastrój.
Ciepłe koce, pledy na jesień są niezbędne.
Pozdrawiam miło ;-)
Typowe przedsenne marzenie, które rzeczowo i
nastrojowo wyczerpuje temat.
(+)
Urocze jesienne rozmarzenie. Pozdrawiam serdecznie,
spokojnejnocki:)