Przyjdź , bądź i...
przyjdź deszczem
niechaj zakiełkuję
bo w suchej ziemi
ziarnem wysianym jestem
dotykiem bądź bo wciąż
nieśmiałym pąkiem czekam
słońcem bym mogła
na krzewie magnolii
kwiatem rozkwitnąć
pocałunkiem spłyń
nakarm me usta
i zostań
nim ostatnie tchnienie nocy
ze snu uwolni moje oczy
Komentarze (18)
oby prośba była spełniona:)
Bardzo, bardzo nastrojowo i niezwykle ciepło napisany.
:) Wszystko jest czego potrzebuje raz zasiane
ziarno... miłości. :)
Bardzo ladny wiersz..szczera prosba..
Piękne pragnienie i szczere.
delikatnie, łagodnie i pięknie:)
gdy rozkwitniesz kwiatem magnolii...czy już nie
będziesz tęsknić...
bardzo poetycko i ciekawie napisany wiersz
Takie wezwanie musi dotrzeć do adresata. Pozdrawiam.
Wiersz pełen subtelnych uczuć i gorących
pragnień.Rozmarzony...
przyjdż i bądź....zastanawiam sie co jest po
"I"...miły wiersz...pozdrawiam
Melancholijny ten wiersz, chwyta za serce.
Wiersz bardzo ładny,widzę że magnolie są ulubione nie
tylko przeze mnie.
chyba jeden z wierszy ktory ma w sobie to COS -
gratuluje pomyslu i wykonania
Wiersz jest przepiękny, dla mnie perełkowy.
Pragnienie miłości wyrażone bardzo poetycko i
perspektywicznie i pięknie, +