przykra niespodzianka
Chciał zrobić jej niespodziankę
przyjechał po nią pod prace
ona nie wiedząc o tym
całowała się z jakimś pajacem
zatrąbił dwa razy
nic nie zauważyła
a gdy do domu wróciła
stały walizki przy bramie
Kochanie gdzie jedziemy?
odchodzę, rzekł mąż,
nie zniosę zdrady!
autor
alekdziadek
Dodano: 2007-10-12 12:32:23
Ten wiersz przeczytano 651 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
podoba mi się bardzo ten wiersz, pozdrawiam i czekam
na więcej
trochę smutny wiersz, ale prawdziwy.
podoba mi się osobiście
Bardzo ciekawy wiersz. Podoba mi sie ;))