Przypadłość
Firletka smutna chodzi od rana:
Jestem rozbita i poszarpana,
boli mnie głowa, pałają lica,
coś mi dolega, może bukwica?
Trudno powiedzieć co to być może,
idź do lekarza, radził ostrożeń,
gdy ją zaniedbasz, gdy się zadawni,
może się z tego zrodzić brodawnik.
Poszła, choć miała głowy zawroty,
a lekarz pobrał krew i sto złotych.
Miał ją wyleczyć, bez żadnej łaski,
lecz to był zwykły krwiściąg lekarski.
autor
Fred
Dodano: 2017-11-13 08:25:34
Ten wiersz przeczytano 1216 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
życiowy przekaz pozdrawiam
noom.. niestety... wszyscy patrzą tylko na swój własny
czubek nosa.. szkoda że tak niewielu jest lekarzy z
powołania
miłego dnia :)
:)))))
dobre
ale u Ciebie to normalka
Upuscil krwi... Tak to dziś często bywa, niestety.
Ciekawa refleksja
Pozdrawiam :*)
Upuscil krwi... Tak to dziś często bywa, niestety.
Ciekawa refleksja
Pozdrawiam :*)
Poczuła się lżejsza, w kieszeni.
pozdrawiam :)