Przyrody miss
Nim powiew nie zabierze mi wspomnień
Pamiętam Cię, życie me odmień
Nim świat nie powie nagle:
„Dość”
Pamiętam Cię, nie mów, że tłamsisz jeszcze
złość
Czy nie pamiętasz już, jak to było?
Gdy w sercu od słodyczy się roiło?
Czy możliwe jest, że umkło to?
Jakby chochlik zabrał, pomysłów ma sto
A ja wiem - tańcząc śpiewać chcę
I wołam Mae govannen, ocieram mą łzę
Niby to żart, niby bajką zwać ją chcą
A ja wierząc, wołam i nucę w sercu wciąż
Nasze piękne życia dni
Słyszysz? Żądni echa – aż dudni
Nim świat nie powie: „Mam już
dość”
Niech odejdzie łącząca nas jeszcze złość
Czy to nie świerszcz gra, poznajesz ten
styl?
Ach, jak on gra, czapki przed nim chyl
Niech muzyki wiersz, złote nuty, śpiew
Przynagli jej zew, w szumie złotych mew
Pamiętam Cię, nie umkniesz mi, nie
Wśród drzew tańcząca, gdzie zielone pnie
Oh powiedz no proszę, pamiętasz mnie?
Słowikiem się zwiesz, twym blaskiem lśnię
Pośród rosy traw, pełno kwiatów naw
W poświacie barw, lesistych harf
Zielono tak lśnisz, o śpiew proszę na bis
Słowikiem jesteś, przyrody miss
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.