Przystań Naiwności
dla Ciebie .
Codziennie na tym przystanku
czekam w swojej kolejce
aż przyjedziesz i weźmiesz
moje serce
Lecz chyba niepotrzebnie
marzną mi oczy i ręce
wiem, że nigdy tu Ciebie
nie będzie..
Więc praży się moje serce
przymarzło już do Słońca
topi się w swej udręce
nie wytrzyma gorąca
I pali się moje serce
z dymem miłość ucieka
nie wytrzyma już więcej
za długo czeka
na Ciebie..
Codziennie na tym przystanku
wiatr nadzieję rozwiewa
lecz ja stoję i Ciebie
wciąż się spodziewam
A gdy ostatni autobus
przywozi Rozczarowanie
wiem, że Ciebie już nigdy
tu nie zastanę..
Więc pęka moje serce
zastyga na wieki
nie chce kochać Cię więcej
drżą przymknięte powieki
I kruszy się moje serce
na drobne kawałki
nie pokocha już więcej
nie ma siły do walki
o Ciebie..
(bo i tak nie przyjedziesz .. )
[wierszowna wersja piosenki.]
Komentarze (1)
chyba właśnie stoję na takim przystanku. :(