przyszedł kot
przyszedł kot
usiadł na okiennym parapecie
otulił wzrokiem i zniknął
fundując mi bezsenność
Warszawa, 07.10.2017
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2017-10-22 06:48:40
Ten wiersz przeczytano 382 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Kot- hipnotyzer zbyt interesujący aby usnąć:) Bardzo
podoba mi się miniaturka.
Pozdrawiam serdecznie:)
No to w sumie nie dobry kotek :)
...i to nie jest o zwykłym kocie, prawda?:)
Miłego dnia Tomku:)
Świetny jest ten wiersz.
Kot jak to kot, chodzi własnymi drogami :)
Pozdr +